Każda okazja do zabawy jest dobra! Przy odrobinie kreatywności i dobrych chęci prozaiczne czynności mogą sprawić naszemu dziecku nie lada frajdę. W przypadku naszej niespełna czteroletniej córki taką okazją jest gotowanie. W przeddzień tłustego czwartku postanowiliśmy więc wykorzystać małe, sprawne rączki naszej pociechy do przygotowania pysznych serowych oponek.
Przywdzialiśmy fartuszki, naszykowaliśmy stolnicę, składniki i zabraliśmy się do pracy.
Składniki:
0.5 kg białego sera
0.5 kg mąki tortowej
3-4 żółtka
0.5 łyżeczki sody oczyszczonej
0.5 łyżeczki proszku do pieczenia
0.5 szklanki białego cukru
2 płaskie łyżeczki masła
cukier puder
olej roślinny
do wycinania kształtu oponki niezbędne są: kubek oraz mały kieliszek
Pół kilo sera przecisnęliśmy przez wyciskarkę do ziemniaków, wymieszaliśmy go z 0.5 kg mąki, czterema żółtkami, sodą, proszkiem do pieczenia, cukrem oraz masłem (masło powinno być dość miękkie). Z jednolitego, dobrze – wspólnymi siłami – wyrobionego ciasta, wałkowaliśmy następnie około półcentymetrowe placki. W czasie gdy nagrzewał się tłuszcz nasza córa oddała się swej ulubionej pracy jaką jest wycinanie krążków.
I tu pewna sugestia. Ponieważ oponki smażą się dość szybko radzę by ktoś dorosły pomagał dziecku w wycinaniu.
Każdą partię oponek układaliśmy na papierowym ręczniku by nieco odsączyć je z tłuszczu, a następnie lekko ostygnięte posypaliśmy cukrem pudrem.
Zabawa była przednia, nasze dziecko przeszczęśliwe z faktu, iż może zjeść własnoręcznie przygotowane słodkości. Oczywiście cała kuchnia do sprzątania…ale było warto 🙂 Smacznego!