Pierwsze zimowisko – o czym pamiętać

Za pan brat z matematyką od najmłodszych lat
24 stycznia 2017
Podróż w foteliku, a spacer w gondoli
24 stycznia 2017

Pierwsze zimowisko – o czym pamiętać

Zbliża się zima. Czy zimowisko to dobre miejsce na pierwszy samodzielny wyjazd dziecka? Jak dokonać odpowiedzialnego wyboru pierwszego obozu? To ważny moment w życiu dziecka,  gdyż najczęściej pierwsza kolonia/obóz przesądzają o tym, czy malec zechce jeździć na nie przez kilka najbliższych lat.

Dobry organizator gwarancją bezpieczeństwa.

Organizowaniem kolonii i obozów dziecięcych oraz młodzieżowych zajmują się biura turystyczne, specjalizujące się w tego rodzaju imprezach. Na co zwrócić uwagę? Biuro powinno mieć już za sobą kilka udanych sezonów, posiadać wpis do Rejestru Organizatorów i Pośredników Turystycznych w województwie, w którym ma główną siedzibę, wykupione ubezpieczenia grupowe – czyli posiadać certyfikat gwarancji ubezpieczeniowej turystycznej. Ważne jest także, aby biura współpracowały z miarę stałą kadrą wychowawców i instruktorów, jeśli firma istnienie kilka lat i co roku ogłasza nabór nowej kadry na kolonie to nie świadczy o niej dobrze. Każda kolonia i obóz musi posiadać swojego kierownika, który nie zajmuje się dziećmi, ale sprawami organizacyjnymi.

Kadra z pasją
Wychowawcy, instruktorzy, ratownicy, opiekunowie – ci wszyscy ludzie będą zajmowali się Twoim dzieckiem. W przypadku wyjazdu na zimowiska dla maluszków, wychowawczyniami są przeważnie kobiety z wykształceniem nauczycielki nauczania zintegrowanego albo przedszkolnego. To ważne, gdyż najmłodsi mają inne potrzeby emocjonalne niż młodzież. Na koloniach tematycznych czyli np. wszelakich sportowych, muzycznych, hobbystycznych itp. oprócz wychowawców powinni brać udział ludzie zajmujący się na co dzień daną dziedziną. Dobrzy organizatorzy zapraszają gości, którzy prowadzą warsztaty z prawdziwego zdarzenia nierzadko z użyciem profesjonalnego sprzętu.  Wychowawca z pasją będzie potrafił udzielić nam w czasie obozu wyczerpującej informacji o naszej latorośli, nie oczekujmy jednak codziennych długich raportów, nie zabierajmy czasu przeznaczonego na opiekę nad dziećmi!

Zakwaterowanie i wyżywienie
Kolonie dla dzieci najmłodszych czyli mniej więcej do 10 roku życia najlepiej jeśli są zakwaterowane oddzielnie niż młodzież. Sam podział na grupy wiekowe może nie zabezpieczyć wrażliwego malucha przed różnymi sytuacjami stresowymi. Wiele biur turystycznych najmłodsze dzieci zabiera w zupełnie inne miejsca niż pobyt młodzieży co dodatkowo zwiększa bezpieczeństwo. Budynki oczywiście powinny spełniać standardy BHP i być dopuszczone do użytkowania kolonijnego. Jednak pamiętajmy, że dla dziecka udany obóz to niekoniecznie pobyt w czterogwiazdkowym hotelu. Dla młodego obywatela liczy się atmosfera, program, kadra i koledzy przede wszystkim. Wspólna łazienka na korytarzu czy spanie na łóżkach piętrowych nie będzie dla niego za trudne, byleby zostały zachowane standardy higieny.  Przeważnie organizator zapewnia 3 posiłki dziennie + podwieczorek w postaci owocu i czegoś słodkiego. Napoje powinny być bez ograniczeń. Uwaga na obozy zagraniczne – pobyty są w hotelach, gdzie najczęściej posiłki serwowane są w formie stołu szwedzkiego i tylko dwa dziennie tzn. śniadanie oraz obiadokolacja.

Przygodowo, bajkowo czy sportowo?
To bardzo ważna kwestia: wysłać dziecko na kolonie zgodne z jego zainteresowaniami. Niektórzy rodzice zapominają, że ferie służą do relaksu i odpoczynku, nie muszą polegać na szlifowaniu języka obcego, zdobywaniu kolejnych sprawności czy rozwijaniu talentu malarskiego. Na pierwszym wyjeździe przede wszystkim chodzi o dobrą zabawę dziecka, nabycie swobody w relacjach z rówieśnikami, zapanowanie nad tęsknotą, samodzielność w obsłudze. To aż nadto zadań dla malucha! Na pierwszy wyjazd bez mamy i taty szukajmy więc takich ofert, które zapewniają dzieciom bogaty program uzupełniający, wycieczki, poznawanie kultury itd. ale niekoniecznie łączmy go ze stawianiem pierwszych kroków na nartach czy snowboardzie. W przypadku dziecka 10-letniego i starszego już można pokusić się na wyjazd artystyczny, związany z dyscypliną sportu uprawianą przez dziecko na co dzień, językowy czy inny. Obozy zagraniczne wymagają już od dziecka więcej samodzielności i odporności na stres. Zwykle za granicę wyjeżdżają dzieci nie młodsze niż 12-letnie. Dziecko powinno umieć samo zadbać o spożycie posiłku do określonej godziny, zaopatrzyć się w napoje na wyjście w teren, umieć posługiwać się obcą walutą itd.

Kontakt  z rodzicami
Dobry organizator pozwala dzieciom używać swobodnie telefonów komórkowych. Oczywiście nie obarczajmy wychowawcy ani kogokolwiek innego odpowiedzialnością za zgubienie przez dziecko telefonu! Rodzice powinni mieć dostęp nie tylko do rozmowy z dzieckiem na życzenie, ale także telefon do wychowawcy grupy, a na czas podróży biuro powinno udostępnić numer koordynatora transportu bądź opiekuna autokaru. Nie domagajmy się jednak telefonu do kierowcy autobusu, gdyż powinien się skupić na prowadzeniu pojazdu, a nie odbieraniem rozmów! W przypadku przejazdów grupowych pociągami, każdy rodzic powinien otrzymać komórkę do opiekuna grupy dzieci.

Autorem tekstu jest portal www.kogis.pl – zimowiska, narty, snowboard – zapraszamy!