Czasami każdemu z nas brakuje już pomysłów na zabawę z własnym dzieckiem.
Zimowe, długie wieczory zmuszają do ruszenia głową i wyobraźnią.
Właśnie w taki wieczór wymyśliłam grę w kolory, inspiracją była stara gra „Twister”.
Pierwszym krokiem jest wycięcie z papieru dowolnych kształtów geometrycznych – my wycięliśmy koła, następnie trzeba je pokolorować na wybrane kolory. Potem rozrzucamy nasze kolorowe figury na podłodze a zadaniem dziecka jest skakanie na wyznaczone kolory.
Wersja bardziej zaawansowana może polegać na skakaniu na przeróżne kształty geometryczne o różnych kolorach.
Niby nic wielkiego a jednak dziecko uczy się nowych figur geometrycznych, kolorów, ćwiczy umiejętności manualne dzięki wycinaniu i kolorowaniu „mała rzecz, a cieszy”!
Polecamy, przetestowane kilkukrotnie z maluchami w wieku 2-3 latka.